Brakuje wątków stricte depilatorowych. To nie jest jednak przyczyna, czemu zakładam ten wątek. Wczoraj zrobiłam ostatnią herbatkę przy użyciu mojego Boba ( na zdj), po czym przestał działać. Boba dostaliśmy jako prezent i żart około 20 lat temu, i miał być tymczasowym czajnikiem, dopóki nie kupimy "normalnego". No i został, polubiliśmy go, gotował nam wodę przez te wszystkie lata, i teraz nie wyobrażam sobie żadnego poważnego, białego,...