Kto wie, kto mnie oświeci? Czy trzeba, czy nie. W małych i dużych sprawach. W zdrowiu i chorobie. Do dalekich i do bliskich.Prywatnie i służbowo. Gdzieś przeczytałam zainteresowana tematem,że bez kłamstwa życie byłoby niemożliwe, że jego przypisany naturszczyzm,bebechy i naga prawda na każdy temat byłyby nie do zniesienia. A walący prawdę między oczy, czyli wg definicji-uczciwi- za wielu przyjaciół nie mają i uchodzą za chamów, gburów i...