Witam 0.5 godziny temu zadzwonili do mnie pacjenci , w sprawie swojej dobrej znajomej , która zadzwoniła do nich 15 minut wcześniej ,żegnając się,mówiąc cześć , już się nie spotkamy.Wiedzeni złym przeczuciem pojechali do pacjentki ( mieszka na kolonii poza wsią).Nie otworzyła drzwi, mimo to udało im się wejść. Znaleźli pacjentkę z nieco zaburzoną świadomością, obok leżały 4 opakowania Stilnoxu , stała butelka piwa. Niecały rok temu pochowała...