Ostatnio przeczytałam w ks:"Protetyka dla praktyków" Bucking'a, że założenie podkaładu glass-jonomerowego na dno ubytku a następnie wytrawienie ubytku spowoduje że podkład bardzo mocno połączy się z kompozytem przez co moze oderwać się od dna ubytku towrząc nieszczlnosc. Co o tym myślicie??? To czy w takiem razie lepiej najpierw wytrawić cały ubytek potem nałożć g-j a potem dać bond i kompozyt? A co z otwartymi knalikami po trawieniu? Nie...