Od kilku lat twierdziłem, że UE jest przeintegrowana i przeregulowana. Teraz eurokraci dostali pierwsze ostrzeżenie, i to nie od krewkich Madziarów czy Włochów z południowym temperamentem, ale od flegmatycznych Brytyjczyków. Widocznie ryba-ślimak i marchewka-owoc to było dla nich zbyt wiele. A może to był tylko czubek góry lodowej? Może to bezczelne utajnianie prac nad TTIP, może bezczelne forowanie liberalnej imigracji, a może równie...