Mam pytanie. Przez prawie 15 lat byłam solistką zespołu ludowego. Śpiewałam sopranem od 6 r.ż. Potem poszłam na studia i śpiewałam sporadycznie, ale ciągle sopranem. Od kilku lat mam okropny problem ze śpiewaniem, mam częste chrypki a moje struny głosowe czasem bolą gdy próbuję śpiewać. Powiedzcie, czy to mogą być guzki spiewacze? Da się coś z tym zrobić? Strasznie mnie to denerwuje, córka często chce, żebym jej śpiewała, a ja nie umiem...