Mój teść zgłosił się ze skierowaniem do szpitala. Przyjmująca pani doktor zaskoczyła go pytaniem: po co pan tu w ogóle przyszedł? Eeee... bo to właśnie pani doktor osobiście wypisała skierowanie? Kurtyna.
Komentarze (4)
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy