KIlka dni temu przyszedł do mnie pacjent i poprosił o coś na uspokojenie bo jest taki wkurzony na żonę, że chyba ja zabije, zapytałam co się stało, na początku nie chciał powiedzieć, ale w końcu powiedział, że to przez seriale, bo się baby naoglądają i głupieją, a on nic nie może oglądać chyba że bardzo późno. Poradziłam, żeby się udał do psychiatry, na co odpowiedział mi że się zapisał i ma wizytę za kilka dni. Nieco uspokojona przepisałam...