W związku z dużym kosztem preparatów kwasu hialuronowego, stosowanych dostawowo - pojawia się moje (czy też wielu pacjentów) pytanie: czy warto? Jaka jest obserwowana skutecznośc w/w leków w leczeniu zwyrodnienia stawu kolanowego? Czy zmniejszają dolegliwości, czy hamują postęp choroby? Czy wreszcie jest jakaś różnica pomiędzy ...'em a ...'em? Proszę o podzielenie się własnymi doświadczeniami.