Poradzcie,bo do gina mam czas pójść dopiero pod koniec nast.tygodnia...Drugi raz przydarza mi się miesiączka pełna skrzepów i świeżej krwi obok,ciurkającej bez skrępowania.Doraznie "włączyłam"sobie ...,z dość dobrym efektem,ale czy to wystarczy?Dodam,że w styczniu 2009 miałam cc,ale po powrocie okresu wszystko było jak przed ciążą,natomiast z Nowym Rokiem niefajna nowość...Co się z tym robi?