Pytanie dotyczy pacjentki zagadkowej, w ciężkim stanie, od wielu lat choruje z powodu zaburzeń depresyjnych i uzależnienia od benzodiazepin, od grudnia prawie całkowicie zaległa, płaczliwa, krzycząca, bezsenna. W styczniu przyjęta na psychiatrię, małomówna, spowolniona, myśli rezygnacyjne, niepokój, płacz, leczona Fevarinem. Po krótkim czasie nasilenie niepokoju, zwłaszcza w nocy, krzycząca, jęcząca, negatywizm bierny i czynny, trudności z...