Jakie macie doświadczenie w leczeniu pacjentów z organicznym uszkodzeniem mózgu i agresją? Czy z upośledzeniem umysłowym i agresją? Rozumiem, że neuroleptyki + stabilizatory (przynajmniej u nas takie leki się stosuje). Ale efekty są mocno średnie. Może macie jakieś pozytywne doświadczenia z jakimś konkretnym lekiem? W jakich dawkach (uogólniając oczywiście)? U nas była swego czasu pacjentka upośledzona umysłowo, tak agresywna do matki i tak...