Pytanie do Koleżanek i Kolegów praktyków. Jak rozwiązujecie sytuacje pacjentów uzależnionych od leków uspokajających. Trafia pacjent uzależniony od benzodwuazepin, bierze kilkanaście tabletek na dobę. Przeliczając to na "kurację miesięczną" wychodzi jakaś ogromna ilość paczek leków. Jak sobie z tym radzicie?