Sprawa dotyczy mojej teściowej. Pierwszym "nieprawidłowym" wynikiem było OB = 95, wykryte przypadkowo. W toku wyjaśniania potencjalnych przyczyn takiego wyniku wykonano m.in. USG wątroby. Tam wyszły jakieś niejasności (ni to zmiany ogniskowe, ni to marskość), które były przyczyną skierowania do poradni onkologicznej. Być może "asekurancko" lub w celu wykonania biopsji. Niemniej jednak, gdybym miał jej doradzić, gdzie najlepiej się z tym...