Do PLR przyszła młoda dziewczyna,studentka 2 roku lekarskiego,zgłosiła się do mnieże chce odbywać praktyki w tej poradni i czy ja ją przyjmę.W zeszłym roku zgodziłam się, sama nie wiem dlaczego i był to mój błąd.Student właściwie mi przeszkadzał,bo tak na prawdę nawet nie umiał osłuchać pacjenta,ciągle musiałam go przedstawiać wchodzącym pacjentom,krótko mówiąc strata czasu,a widząc ten absurd zaproponowałam,że mu podpiszę. Ucieszył się i...