Pierwszy pilot, kpt. Arkadiusz Protasiuk miał 36 lat, a np. w Stanach piloci tak ważnych osobistości w tym prezydenta mają średnio po 50 - właśnie dlatego, że min., że są też doskonale wyszkoleni w pilotowaniu, ale też są odporni na presję psychiczną związaną z przewożeniem tak cennego "ładunku". Im wizja potencjalnego odwołania pewno lata koło 4 liter. Poczujmy się chwilę jak kapitan Protasiuk. Z pokładu samolotu dochodzą głosy,...