Dopadły mnie szumy uszne. Obustronne, symetryczne, na granicy zauważalności (tylko jak jest zupełnie cicho w domu), ale niestety je zauważam. Wiążę je z kilkugodzinną pracą heblem elektrycznym bez zabezpieczenia słuchu - słuchawki ochronne (a mam profi) oddałem synowi, aby mógł sobie bezpiecznie podejrzeć zmianę drewna w coś ładnego. I co dalej ? Medycyna ma jakąś nadzieję ?