Lech nie był moją bliską osoba. Nie głosowałem na niego. Jego poglądy BHO (Bóg Honor Ojczyzna) różniły się od moich choć w przeszłości działałem skromnie w podziemiu solidarnościowym. Informacja o jego śmierci w towarzystwie tylu innych znanych i nieznanych osób była jednak dla mnie szokiem. Zastanawiałem się nad zawiązaniem czarnej wstążki na antenie mojego samochodu. Bardziej jako oznaka solidarności z osobami w podobnym szoku...