Pacjentka ma objawy od ok 4 lat. Jest osłabiona, niespokojna, drażliwa. Ciągle ma uczucie pełzania robaków pod skórą. Ciało ma pokryte ranami, z których wyciąga jakieś włókna. Pani je zbiera i ma tego już pół słoiczka. Po zrobieniu testu w kierunku boreliozy IgG 172. Czy to może być tajemnicza choroba Morgellonów opisywana w Stanach? Czy ktoś wie jak to można leczyć?