W Polsce? W cywilizowanym świecie? Dał mi do myślenia przypadek z dzisiaj - trzydziestoparolatka, żona i matka (trzylatka) zgłosiła się z prośbą o przedłużenie zdalnie antykoncepcji hormonalnej. Zawsze przed przepisaniem takiej recepty męczę pacjentkę długim wywiadem. I dowiaduję się, że po tym leku ma szereg działań niepożądanych, w tym spadek libido, ale zapiera się, że MUSI to brać, bo leczy się izotretynoiną. Wiadomo, że przy...