Czasami w oddziale chirurgicznym jest tak, ze chory wymaga intubacji... bo wyglada jakby za chwile mial umrzec, czy w GCS nie wypada jakoś szczególnie... w kazdym razie wymaga rury,... tylko o tym nie wie.... i nie chce dac sobie jej wlożyc bez gryzienia, lizana po rekach, wymachów głową.... powiedzmy, ze anestezjologa nie ma w okolicy, jak tu zrobic, żeby takiego ochotnika spacyfikować lekami do intubacji?