Chciałbym zaproponować wspólną "zabawę" w diagnozowanie pewnego problemu. Nie będzie to wszakże "choroba" dotykająca człowieka, a systemu. Problem jest taki: 1- Idę do apteki z receptą na ... K; 2- pani w aptece mówi mi, że tego preparatu "nie ma w hurtowniach", zamienników też nie. W optymalnych warunkach dalszy ciąg powinien wyglądać tak: 3- obdzwaniam hurtownie i "zamawiam" ... K w którejś z nich; 4- jeśli dana hurtownia...