Denerwuje mnie moja księgowa. Pani jest starsza, ok 70 lat, jest moją księgową od początku prowadzenia działalności. Podpadła mi wiele razy. Zastanawiam się jak to opisać, ale nie wiem od czego zacząć. Jest to osoba, przy której czuję się jak synek, a ona wchodzi jakby w rolę mojej matki, która ostrzega tonem nieznoszącym sprzeciwu, albo prycha jak usłyszy coś, co jej nie pasuje. Przez wiele lat moja działalność nie przynosiła jakiś kokosów,...