To cytat, jak się nietrudno domyślić , pisownia oryginalna-opinia o mnie na stronie placówki, w której świadczę m.in usługi dla NFZ. Jeden z wielu dni świstaka. Drobny pijaczyna, zalegalizowany właściciel gaci i czapki na wieszaku, bo wszakże lepszy najgorszy wypierdek, niż nikt. Pisowska populacja okolicznych wiosek. Zdiagnozowana polineuropatia, a jakże, toksyczna. Wytłumaczone na poprzednich wizytach, kiwa głową, że niby...