Chyba najwyższy czas zacząć się przyzwyczajać. W zeszłym roku to było oczywiste, bo kowid. Ale obiecywali, że to już ostatnia prosta. Co prawda wątpiliśmy ale kto by tam słuchał normalsów. Ciekawe czy w tym roku pojawią się chociaż tekturowe awatary i doping z głośników. https://sportowefakty.wp.pl/skoki-narciarskie/974269/zaostrzono-restrykcje-skoki-jednak-bez-kibicow