Wiem, że ten rodzaj muzyki nie należy do najbardziej znanych, ceniony jest w zasadzie przez znawców. Tym niemniej smutno, kiedy takie osobowości odchodzą....Nie szukające poklasku, pasjonaci swoją twórczością wnoszący coś nowego (tu raczej- przywracające życiu coś starego....mmm. tak anestezjologicznie to zabrzmiało). Mi jest smutno. :(( https://www.radiozet.pl/Muzyka/Marek-Piekarczyk-w-zalobie-Zmarl-spiewak-Robert-Pozarski