Witam, temat pewnie wałkowany, ale mnie męczy. Otóż zawsze mam wątpliwości czy brać pieniądze za wizyty domowe u znajomych i dalekich krewnych. Nie biorę, ale nie jest mi z tym dobrze. Przykład. W sobotę byłam w pracy, zadzwonił daleki kuzyn męża z prośbą o wizytę domową, bo żona chora mocno. Zaznaczył, że oczywiście wizyta płatna. Miałam się wykręcić, ale żal mi się kobiety zrobiło i pojechałam. Dodam, że nie utrzymujemy z nimi kontaktu, a...