Czy są tu miłośnicy ZX spectrum, Commodore 64, Amigi 500, Atari ST 1040 ? Kiedyś między nimi to jak między kibicami...Zachwycali się animacją pojedyńczej kuli czy syntezą mowy, nawet jeśli przypominała skrzeczenie. Pytam jednak w pewnym kontekście. O ile "prymitywne" (np.manic miner) czy mniej prymitywne gry przygodowe nie zabijały tak wyobraźni (choć potrafiły zabrać czas), o tyle obecne gry virtual reality, tę wyobraźnię...