Zainspirowała mnie historia pewnej starszej pani, która poczęstowała oddział żołnierzy radzieckich, przepraszam - rosyjskich pasztecikami, w wyniku czego 8 z nich znalazło się w lepszym dla nich świecie. Czy macie jakieś podobne przepisy kulinarne? Polski bigosik z cyjankiem? Bimberek domowy z metanolu? Jakoś musimy przywitać armię która chce nas wyzwalać i denazyfikować. Ja do strzelania się nie nadaję (mam astygmatyzm i nigdy nie miałem...