Chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu, męczy niczym zeżarty o 4 rano na imprezie śledź po kaszubsku, budzę się z tym , a im częściej się budzę, tym większa determinacja we mnie narasta. Do stopnia tego, że dzisiaj wykonałam nawet telefon na numer tego miejsca( w którym chciałabym pracować)znaleziony w Google. W oczekiwaniu na połączenie: 1/ zrobiłam sernik keto i zdążyłam włożyć do piekarnika, 2/ wyczyściłam fragment podłogi, bo...