Ostatnie wystąpienie Tuska było pełne bluzgów na rząd, PiS i nie zawierało żadnej pozytywnej oferty dla Polaków, czyli stardard. Jedyny konkret jaki padł to groźba, że cena bochenka chleba wyniesie 30 zł (teraz - poniżej 10 zł), jeśli PiS dalej będzie u władzy na koniec roku. https://gospodarka.dziennik.pl/news/wideo/8486288,chleb-30-zl-drozyzna-inflacja-donald-tusk-pis.html