Oczom nie wierzę. Sieciówka pogrążyła lekarkę, która prawdopodobnie miała rację. Oświećcie mnie o jaki preparat mogło chodzić i czy przysługuje refundacja w leczeniu transseksualizmu i czym się to rozni od transpłciowości. Sorry, nawet ja już wymiękam Edit - transpłciowa córka Piotra Japonia robi aferę, bo nie dostała hormonów na zniżkę. Nie mam wiedzy jaki to mógł być preparat, ale sądzie ze w PISlandzie takie „wymysly” jak „korekta”...