Przeczytane: > Moja żona i ja jesteśmy lekarzami - ona pediatrą, a ja - chirurgiem. Gdy jedziemy na urlop i poznajemy nowych ludzi, mówimy im, że jesteśmy nauczycielami - odpowiednio biologii i wuefu, bo inaczej nie opędzilibyśmy się od pytań i próśb. Kiedyś poznaliśmy parę - ekonomistkę i inżyniera. Jakie było nasze zdziwienie, gdy spotkaliśmy ich na konferencji medycznej... Jakie macie patenty, żeby na urlopach, imieninach,...