Slucham tych tekstów, zastanawiam sie, czasem błyska smutek, czasem przemoc, nieporozumienie między ludźmi. Smutny tekst Roxette o braku kontaktu , przypomina mi się tekst Formacji Nieżywych Schabufff wlasciwie o morderstwie p.t, Klub wesołego szampana, zastanawia mnie tekst Sarsy Naucz mnie, która jakby mówiła o przemocy w domu. A Wy co o tym myslicie.