Ogrodu z prawdziwego zdarzenia niestety nie posiadam, ale taki mini parapetowy w domu owszem. Na razie ogranicza się do kilku oklepanych monster zakupionych gdzieś w dyskontach i ofiarowanych na różne okazje storczyków. Miałam tez alokazję, ale niestety została zamordowana i nie wiem czy coś jeszcze z niej będzie. A co rośnie u Was w domu? Czy są tu jacyś pasjonaci,a może nawet posiadacze kolekcjonerskich gatunków? Pochwalcie się tym co macie....