Czy zabraliscie kiedys ze soba dziecko fo pracy ? Czy sami byliscie w pracy rodzica? Pamietam jeszcze czasy kiedy mozna bylo byc w pracy rodzica pod wafunkiem ze sie nie przeszkadzalo : ja dzieki temu zapalalam miloscia (trwa do dxis ) obserwacji mikrokosmosow pod mikroskopem —- to u matki , cudowne czasy , ogladalam co tylko dalo sie wtrynic na szkielko :) u ojca zas bylo nudno i bylsm tam tylko raz przez godzine :) Zdarzylo mi sie 2 razy...