Od razu mi się miło zrobiło. Taka siła skojarzeń. Łoś z "Przystanku Alaska"= wieczorne oglądanie serialu= inny fascynujacy świat, ten któremu przyglądamy się bezpiecznie z zewnątrz, a który nie wyjdzie z telewizora i nie ugryzie nas w tyłek. Czy ktoś wie, jak znaleźć "przystanek Alaska", bo chciałabym obejrzeć od nowa.Dobry na jesień. (Gdy był w telewizji, oglądałam jedynie "z doskoku", nie było mi nigdy dane obejrzeć...