Hej, macie jakieś doświadczenia z adopcją zwierzaka? Myślę nad rozszerzeniem mojej dwuosobowej rodzinki o pieska. Trochę źle mi z myślą, że mam płacić za psa z hodowli kilka tysięcy jak biedne pieski siedzą w klatce. Zastanawiamy się jednak z mężem na ile trudne będzie wychowanie pieska schroniskowego z nieznaną przeszłością Macie jakieś wskazówki?