Po co nam polonez?

Powolutku uspokajają mi się neuroprzekaźniki po przebodźcowaniu na ostatnim zebraniu rodziców w liceum mojego dziecka (pierwszym zebraniu, na którym byłam od 3 lat. Poważnie, po co chodzić na zebrania w liceum, jeśli jest się aspołecznym i nie ma się sił ani zamiaru być członkiem jakiegokolwiek komitetu?) Otóż przy pierwszym dziecku studniówka przebiegła mi bez większych emocji. Było wybieranie sukienki, dziecko brało udział w...

Komentarze (54)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej