Uwaga, długie aczkolwiek samo gęste. iedy dwadzieścia lat temu wstępowaliśmy do Unii fakt ten potwierdził pewien obrazek, ale od razu w nieoczekiwanym kontekście – otóż po ogłoszeniu wyników zwycięskiego, acz koniecznego referendum akcesyjnego ujrzałem w telewizji jak w szale radości w ramiona sobie padli ówczesny premier RP Leszek Miller i ówczesny wódz sumień kiedyś opozycyjnych III RP – Adam Michnik. Był to dla mnie pewien szok, bo...