Ostatnio zaczełam się zastanawiać, jak i ile spożywam alkoholu i to że mam „smaka” na piwo czy wino to już znak, że mam problem? Przyjżałam się temu jak dużo imprezujemy ze znajomymi i ile wypijamy na takich imprezach. Wnioski niestety są takie, że jedna osoba z nas jest już uzależniona i chodzi na AA a wiele z nich jest wysoko funkcjonującymi alkoholikami, którzy są w pracy pon-pt a każdy weekend przepijają… Myślicie, że kiedyś kultura...