Będąc starym facetem, u schyłku drogi życiowej chcę podzielić się wspomnieniami : Jak w tytule: Co najlepiej działało działało na Koleżanki z pracy? -Nie komplementy na temat urody, dawniej owszem mile widziane, ale każda słyszała już to setki razy; -teraz ryzykowne, a nawet zabronione. -Nie gadki-nawijki. -Nie różne obietnice i opowieści dziwnej treści. -Nie konkretne: dawaj poje bio msja. Wszystko to czasem działało , ale...