"Nie chcę, aby mój mąż rozwijał się w pracy, a ja w tym samym czasie będę zmieniać pieluchy. Nie po to ciężko pracowałam na studiach, aby siedzieć z dzieckiem w domu, podczas gdy mój mąż będzie leczył kolejnych pacjentów i zdobywał nowe doświadczenie. (...) Jeżeli nie zmienię zdania i nie zostanę matką jego dzieci, on złoży pozew rozwodowy i odejdzie do kobiety, która da mu potomka" — pisze w liście do redakcji nasza czytelniczka. Z...