"Pani Krystynie podano w szpitalu leki przeznaczone dla innego pacjenta. Po kilku godzinach kobieta zmarła. Jak doszło do tej sytuacji? - 9 grudnia mama zaczęła się źle czuć, łapała ją choroba – mówi pan Sebastian, syn pani Krystyny. Po dwóch dniach samopoczucie pani Krystyny pogorszyło się na tyle, że córka wezwała do niej karetkę. Kobieta trafiła do Szpitala Specjalistycznego Rydygiera w Krakowie. Po kilku godzinach pani Krystyna czuła...