Dlatego. Od kliku lat obserwuję masywnie postępujące zblazowanie, lenistwo i brak ogaru wśród nowych rezydentów i nie ukrywam, że zaczyna mnie to powoli [irytować], tym bardziej, że radiologia jest wciąż uważana za bardzo pożądaną specjalizację, więc zakładam, że wciąż dostajemy najlepszy materiał. Na dodatek małe [urwisy] okazują absolutny brak inicjatywy, szacunku i wdzięczności za to, że ktoś ich próbuje czegoś nauczyć, a wręcz po cichu...