Takie pytanie z okazji dzisiejszego święta. Tylko nie chodzi o szklankę wody na starość, ani osiemset plus!!! Jakiś czas temu, w zupełnie nie pasującym do tego wątku, zeszło mi i @airin na rozmowę o radości z macierzyństwa. Chciałam wrócić do tego tematu, ale właśnie w innym miejscu, no i nie tylko o macierzyństwie, ale ogólnie o rodzicielstwie. Co Was w nim najbardziej cieszy albo cieszyło, jeśli dzieci już dawno poza domem? Mnie na przykład...