„Sąd Najwyższy na posiedzeniu jawnym rozpoznał protesty przeciwko wyborowi prezydenta RP. - Naruszenia są zasadne, ale nie miały wpływu na wynik wyborów - orzekł SN po g. 10:30. Przed budynkiem zgromadził się tłum protestujących. Na miejscu są także posłowie Prawa i Sprawiedliwości.” To co będzie wojna domowa?