Z zazdroscia czytalam o wyprawach niektorych forumowiczow do lasu po grzyby. U mnie plasko jak na talerzu, same pola wokolo, a srodka transportu chwilowo brak. Poszlam wiec w pola i jaka byla moja radosc, gdy tez znalazlam. Prosze tylko o mala pomoc w identyfikacji... Dodam, ze grzybki juz usmazylam opanierowane i zjadlam. Byly pyszne ;)