Stało się...człowiek zginął w biurze PIS w Łodzi.To fakt.Nie pisałbym postu,gdyby nie zwołana przez prezesa PIS konferencja i jego wypowiedź ok.półtorej godziny po tym tragicznym wydarzeniu.Niestety nie mogę znaleźć tego nagrania w necie, ale na stronie PIS są jego słowa.Od dziś już nie mam wątpliwości, że panu K.należy się leczenie... http://www.pis.org.pl/article.php?id=17874zapraszam do sondy...