Na pewno każdy z nas ma jakieś własne powiedzonka, jako reakcja na różne sytuacje życiowe, zakręty i spiralki Losu. Może niektóre warto upublicznić? nie chodzi mi tutaj o trywialne :"ale jaja" tylko o coś bardziej skomplikowanego:)) i z polotem ja np mówię: "nudzę się jak mops w kołdrze" Kto da więcej?